sobota, 11 lutego 2012

róże


Moja siostra kupiła mega tanio sukienkę na studniówkę. Wymyśliła sobie, żeby zrobić jej różane ramiączko. Oczywiście  padło na mnie he he. Róże powstały z satyny z laycrą i organdyny, również listki są z organdyny. Kwiaty są zwijane tak jak to się  robi w przypadku papieru, różnica taka że trzeba je zszywać po troszku. Efekt ogólny fajny tylko zdjęcia jak zwykle na łapu capu w ostatniej chwili robione.
 ...i o to właścicielka sukienki:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz